Ładowarki microUSB Samsung: przestarzały relikt czy nadal potrzebny klasyk?
W erze dominacji USB-C i bezprzewodowego ładowania łatwo zapomnieć, jak wiele urządzeń wciąż korzysta ze starszego, ale sprawdzonego złącza microUSB. Czy ładowarka microUSB Samsung ma jeszcze rację bytu w 2025 roku? Zdecydowanie tak – zwłaszcza jeśli w Twojej szufladzie nadal leży Galaxy S6, dziecięcy tablet z serii Tab A czy głośnik Bluetooth pamiętający czasy, gdy USB-C było nowinką. W tym artykule sprawdzamy, kiedy zakup ładowarki microUSB ma sens, na co zwrócić uwagę i jakie alternatywy warto rozważyć.
Czy warto dziś kupować ładowarkę microUSB Samsung?
Choć świat elektroniki pędzi do przodu, a złącze USB-C jest dziś nowym standardem, ładowarka microUSB Samsung wciąż potrafi być nieoceniona. I to nie tylko w szufladzie z zapasowymi akcesoriami. W wielu domach i biurach nadal działają urządzenia, które korzystają właśnie z tego typu złącza – i mają się całkiem dobrze.
W jakich sytuacjach kupno ładowarki microUSB Samsung ma w 2025 roku sens? Przede wszystkim wtedy, gdy:
- Korzystasz ze zapasowego smartfona, np. jako drugiego telefonu na wyjazdy, dla dziecka lub do pracy w trudnych warunkach. Wiele osób nadal używa modeli takich jak Samsung Galaxy J5 (2017), Galaxy A3 i A5 (2016) czy kultowy już Samsung Galaxy S6.
- Masz w domu tablet z microUSB, który służy do przeglądania internetu, bajek dla dziecka lub jako przenośna książka kucharska. Dobrym przykładem jest tu Samsung Galaxy Tab A 7.0 – mały, poręczny i wciąż funkcjonalny.
- Używasz starszych akcesoriów: powerbanków, głośników Bluetooth, kamer sportowych, latarek, wentylatorów USB. Część z nich ma microUSB jako jedyne złącze – i bez właściwej ładowarki stają się bezużyteczne.
Dla tych urządzeń warto sięgnąć po sprawdzoną, najlepiej oryginalną ładowarkę microUSB Samsung Galaxy S7 lub zgodny model z certyfikatem bezpieczeństwa. Mimo upływu lat wiele z tych sprzętów nadal działa bez zarzutu – a zakup nowej ładowarki często kosztuje ułamek ceny nowego telefonu.

Lista modeli wciąż używanych z microUSB Samsung
Seria Galaxy | Modele telefonów |
---|---|
S | S2, S3, S4, S5, S6 |
J | J1, J3 (2015–2017), J5 (2015–2017), J7 (2015–2017) |
A | A3 (2015–2016), A5 (2015–2016), A7 (2015) |
Inne | Grand Prime, Core Prime, Young / Young 2, Trend / Trend Plus, Ace 3 / 4, Xcover 2 / 3 |
Linia | Modele tabletów |
---|---|
Tab A | 7.0 (T280 / T285), 8.0 (2015–2017), 10.1 (2016) |
Tab E | 9.6 cala |
Tab 4 | 7.0, 8.0, 10.1 |
Inne | Tab 3 Lite, Note 8.0 / Note 10.1 (starsze wersje) |
Czym różni się ładowarka microUSB 1A, 1.55A i 2A?
Różnice między ładowarkami microUSB 1A, 1.55A i 2A dotyczą głównie szybkości ładowania. Im wyższy prąd (A – ampery), tym szybciej ładowarka może uzupełniać baterię:
-
1A – standardowa ładowarka, odpowiednia dla starszych telefonów z małą baterią (np. Galaxy J1, S2).
-
1.55A – pośrednia moc, często stosowana w tabletach lub większych smartfonach z 2015–2016 roku.
-
2A – szybkie ładowanie jak na microUSB, zalecane do modeli takich jak Galaxy S6, J7, Tab A 10.1 – zapewnia krótszy czas ładowania i większą stabilność zasilania.
Ważne: urządzenie samo ograniczy pobór prądu, więc nie „przeciążysz” go mocniejszą ładowarką.
Uwaga na zamienniki – czyli jak nie kupić podróbki
Kupując ładowarkę microUSB Samsung, warto uważać na tanie zamienniki, które często kuszą niską ceną, ale mogą być niebezpieczne. Podróbki często nie mają certyfikatów, a ich jakość wykonania – zarówno obudowy, jak i samego przewodu – pozostawia wiele do życzenia. Brak zabezpieczeń przeciwprzepięciowych może doprowadzić do przegrzania urządzenia lub uszkodzenia baterii. Zwróć uwagę na logo producenta, jakość nadruków, wagę ładowarki i zgodność parametrów technicznych – oryginalne produkty Samsunga lub uznanych marek (np. Spigen, Baseus, Ugreen) zawsze mają wyraźne oznaczenia oraz dobrze spasowaną obudowę. Jeśli ładowarka wygląda zbyt lekko, podejrzanie tanio i przyszła w foliowej torebce bez jakiegokolwiek opakowania – najprawdopodobniej masz do czynienia z podróbką.
Jaką alternatywę dla ładowarek microUSB do Samsung można wybrać?
Jeśli nie chcesz inwestować w nową ładowarkę microUSB, a wszystkie Twoje nowe urządzenia działają już na USB-C, istnieje praktyczne rozwiązanie – przejściówki z USB-C na microUSB. Taki adapter pozwala podłączyć nowoczesną ładowarkę lub kabel z końcówką USB-C do starszego telefonu lub akcesorium ze złączem microUSB. Jest to wygodna opcja, zwłaszcza jeśli zależy Ci na ograniczeniu liczby przewodów w podróży lub w domu.
Zalety przejściówek USB-C → microUSB | Wady i ograniczenia |
---|---|
Pozwalają korzystać z nowoczesnych ładowarek USB-C | Możliwe wolniejsze ładowanie |
Ograniczają liczbę kabli i ładowarek w domu/podróży | Część adapterów nie obsługuje przesyłu danych |
Tańsze niż zakup nowej ładowarki microUSB | Niska jakość tanich przejściówek = niestabilne połączenie |
Dobre rozwiązanie awaryjne lub zapasowe | Niektóre adaptery mogą nie pasować do wszystkich kabli |
Umożliwiają ładowanie starszych modeli Samsung | Ryzyko przegrzewania przy słabej jakości wykonania |
Ciekawostka: czy UE zakaże ładowarek microUSB?
Unijna dyrektywa o jednolitym standardzie ładowania wprowadza obowiązek stosowania portu USB-C we wszystkich nowych urządzeniach elektronicznych sprzedawanych na terenie UE – w tym w smartfonach, tabletach, aparatach czy słuchawkach. Oznacza to, że od 2024 roku producenci muszą wyposażać nowe modele w złącze USB-C. Co jednak z microUSB?
Formalnie rzecz biorąc, microUSB nie zostało „zakazane” – ale w praktyce jego produkcja i rozwój są wygaszane. Nowe urządzenia z takim złączem nie spełniają już wymogów unijnych, więc nie trafią do sprzedaży w krajach UE. Mimo to microUSB nie zniknie z rynku z dnia na dzień – nadal będzie używane w starszych urządzeniach, zapasowych telefonach czy taniej elektronice. To właśnie dlatego wciąż znajdziesz w sprzedaży ładowarki Samsung S6, które są kompatybilne z wieloma starszymi modelami Galaxy i przydają się jako zapasowe źródło zasilania.
Co więcej, w krajach rozwijających się microUSB wciąż ma się bardzo dobrze. Ze względu na niższe koszty produkcji, prostotę wdrożenia i ogromną bazę istniejących urządzeń, ten typ złącza będzie tam obecny jeszcze przez wiele lat. Podobnie jak z VHS czy gniazdem słuchawkowym – technologia może ustąpić miejsca nowszym standardom, ale pozostanie przydatna w niszowych zastosowaniach.